Na podwieczorek trzeba zjeść kolację
Pieczywo pewnie było na śniadanie, więc teraz lepiej już go unikać. Co więc zjeść w tym czasie dnia, w którym znów odzywa się odczucie głodu? Najlepiej drugą jakąś sałatkę, ale inną od tej przedpołudniowej. Jeśli nie masz na nią pomysłu i czasu, można o tej porze przygotowywać szybko surówkę z marchewki lub z selera z małym jabłkiem, jeszcze lepiej z połówką małego jabłka, skropioną sokiem z cytryny, ze szczyptą soli i odrobiną stewii do smaku. Warunek: marchew i jabłko naprawdę muszą być surowe, inaczej nie będzie to surówka, ale sałatka, a także będzie w niej brakowało składników odżywczych, które dostarczają poczucia sytości. Dla spokoju sumienia rezygnujemy z rodzynek, ale można dodać chudy, naturalny jogurt. Jemy podwieczorek do syta, jeśli przed godziną 16-tą.