logo

Jajka to świetna rzecz, ale najlepiej, żeby były ekologiczne

W najgorszym tylko wypadku ściółkowe. Dlatego, że z wolnego wybiegu są wyrazem troski o ich dobrostan, a ekologicznie o dobrostan i kur, i ludzi. Trzeba sprawdzić swój osobisty poziom cholesterolu, żeby być pewnym ile można ich zjadać na tydzień. Wydaje się, że optymalnie byłoby 4–5/tydzień, ale wszystkich, czyli liczymy jajka w każdej jedzonej potrawie, a nie tylko w jajecznicy, czy w jajkach na miękko, albo na twardo. Oczywiście mowa o jajach kurzych. Samych białek można zjeść więcej, ale co zrobić wtedy z żółtkami? Coś może pomóc pies, ale nie za dużo i tylko od czasu do czasu. Jeszcze może pomóc narybek w akwarium, który chętnie zje codziennie szczyptę ugotowanego na twardo żółtka. I tyle. Natura więc sama reguluje ilość możliwych do zużycia w tygodniu jajek. Duży pies w tych sytuacjach pomoże najwięcej.