logo

P: pomarańcze, poziomki, porzeczki (białe, czarne, czerwone)

Pomarańcze
Najlepiej kupować takie owoce, których skórkę można przetworzyć (taka skórka jest mięsista i zdrowa, łatwo odchodzi od miąższu). Nie tylko po to, żeby nic nie było do wyrzucenia. Także dlatego, że biała część skórki pomarańczowej ma dużo błonnika, więc jak najbardziej nadaje się do zrzucania małej nadwagi. Żeby skorzystać z tego dobrodziejstwa natury, trzeba czasem obrać pomarańcze nożem jak ziemniaki (wtedy biała warstwa pozostanie w większej ilości na miąższu). Warto pamiętać o trzykrotnym zagotowaniu skórki i to za każdym razem z nową wodą, a przed gotowaniem, tak naprawdę jeszcze przed obraniem owoców, trzeba ją dobrze umyć pod bieżącą wodą. To też są 'owoce' tylko na czas świąteczny, ponieważ skórkę pomarańczową gotujemy w syropie cukrowym, czyli jest to rzecz tucząca, choć dość zdrowa. Jeśli chodzi o miąższ, zawsze świeże owoce są lepsze, niż przetworzone, więc pomarańcze kupujemy wtedy, gdy mamy ochotę na sok pomarańczowy, ale nie robimy z nich soku, tylko zjadamy ich cząstki. Jeśli taka sytuacja zdarza się latem, skórkę można dobrze wysuszyć i przechować, a przetworzyć dopiero za jakiś czas. np. w październiku czy w listopadzie.
Poziomki
Także, jak maliny, można je uprawiać na balkonie. Nie tuczą. Szklanka poziomek na podwieczorek z chudym jogurtem posłodzonym stewią.
Porzeczki
Na sok. Na konfiturę oczywiście też, ale wtedy nie ma szans na odchudzanie, ponieważ najlepsza jest ta tradycyjna, czyli z dużą ilością cukru. Bezproblemowe, jeśli bez żadnych dodatków.

powrót